http://imgfave.com/search/mirror
Konfrontacje z ludźmi są przykrym doświadczeniem.
szczególnie w momencie odkrywania prawd o sobie.
Są one jak lustrzane odbicia.
Porażajac wzrok, wracają jak wymierzony policzek.
Zabłąkać się można w jakiś teatr cieni,
grę fikcji, której reguł nie znasz
w tzw. rzeczywistość
Ale to wszystko przecież nieistotne...
http://imgfave.com/search/mirror
niedziela, 14 września 2014
sobota, 16 sierpnia 2014
Iluminacja
Człowiek
Olśniony blaskiem księżyca
urzeczony kroczy w mrok nocy
chwilami zapomina
że księżyc słońca światło odbija.
Myśli:
Życie jest snem
łańcuchem złudzeń.
Zwątpiwszy,
Ulega pokusom.
http://www.loverofdarkness.net/pictures/picture/160
http://scienceray.com/astronomy/blue-moon-2/
czwartek, 29 maja 2014
Dwie siostry
http://pl.pinterest.com/pin/35395547041414878/
http://pl.pinterest.com/pin/35395547043385168/
Dwie siostry
Chłodem lodu skute wody
równomiernie płyną w niezmącony spokój
krystalicznie czyste, wyzbyte szumowin
bez wodorostów i sitowia
zrywają wstęgi źródeł
tęsknią do oceanu
jak Nirwana...
szlifują skały podłoża
twardy grunt pod nogami
Wody zimne, niezmącone, nieuległe ...
i ziemia, z której wyrasta wszystko
i która wszystko pochłania
Zimą zmarzlina, wiosną odtaje
rosą łzy roni, wysycha w spiekocie
piachem niekiedy sypnie w oczy,
ziemia, z której życie powstaje
i w którą się życie przeistoczy.
http://pl.pinterest.com/pin/528258231263888215/
http://pl.pinterest.com/pin/35395547043385168/
Dwie siostry
Chłodem lodu skute wody
równomiernie płyną w niezmącony spokój
krystalicznie czyste, wyzbyte szumowin
bez wodorostów i sitowia
zrywają wstęgi źródeł
tęsknią do oceanu
jak Nirwana...
szlifują skały podłoża
twardy grunt pod nogami
Wody zimne, niezmącone, nieuległe ...
i ziemia, z której wyrasta wszystko
i która wszystko pochłania
Zimą zmarzlina, wiosną odtaje
rosą łzy roni, wysycha w spiekocie
piachem niekiedy sypnie w oczy,
ziemia, z której życie powstaje
i w którą się życie przeistoczy.
http://pl.pinterest.com/pin/528258231263888215/
poniedziałek, 19 maja 2014
Bezpowrotność
https://plus.google.com/u/0/117963818433955131256/posts
Trwało krótko, przelotnie
Minęło bezpowrotnie
jak błysk promienia zza chmur zasłony
poraziło blaskiem, przeraziło
zadrżały podwaliny, zachwiały się
cieniem ukośnym, powłóczystym
padły pod stopy.
Kilka ludzkich postaci
zgniótł nieubłagany
kinematograf czasu
jak ziarna piasku w klepsydrze
przesypali się inni z góry na dół
i odwrotnie
sromotnie.
Groby bez ciał
niezmartwychwstałych
zarosły samosiewną miłością
wieczności!
http://pl.pinterest.com/pin/111816003218329035/
Trwało krótko, przelotnie
Minęło bezpowrotnie
jak błysk promienia zza chmur zasłony
poraziło blaskiem, przeraziło
zadrżały podwaliny, zachwiały się
cieniem ukośnym, powłóczystym
padły pod stopy.
Kilka ludzkich postaci
zgniótł nieubłagany
kinematograf czasu
jak ziarna piasku w klepsydrze
przesypali się inni z góry na dół
i odwrotnie
sromotnie.
Groby bez ciał
niezmartwychwstałych
zarosły samosiewną miłością
wieczności!
http://pl.pinterest.com/pin/111816003218329035/
wtorek, 13 maja 2014
Wody strumienia świadomości
http://pl.pinterest.com/pin/48906345927753725/
Nie zatrzymasz się
czasie nieistniejący
wartki strumieniu świadomości
Nadążam za tobą
nie dbając o ślady ginące
na piasku jak zamki zostawiane
Przypływy, Odpływy
myśli uczuć i emocji
nie współbrzmią z rytmem
oceanu
z łopotem skrzydeł
tęskniąc
podążają do źródeł
http://pl.pinterest.com/pin/174303448052487731/
Nie zatrzymasz się
czasie nieistniejący
wartki strumieniu świadomości
Nadążam za tobą
nie dbając o ślady ginące
na piasku jak zamki zostawiane
Przypływy, Odpływy
myśli uczuć i emocji
nie współbrzmią z rytmem
oceanu
z łopotem skrzydeł
tęskniąc
podążają do źródeł
http://pl.pinterest.com/pin/174303448052487731/
piątek, 2 maja 2014
Więzy międzyludzkie
http://www.niedziela.pl/artykul/77985/nd/Droga-przed-wieki-zrobionahellip
Międzyludzkie więzy
jak babie lata napowietrzne
rwą się, oplatają, znikają
z wiernym przyjacielem w tle
Niekiedy kajdankami brzęczą
w przegubach dłoni, zagubione
Co Bóg złączył
Niech człowiek nie waży się rozłączyć
Klucz wolności wyrzucony
w otchłań piekieł
wstąpisz
by się ze złączenia
rozłączyć!
http://pl.dreamstime.com/obrazy-stock-kajdanki-i-kierowy-symbol-image34103614
sobota, 26 kwietnia 2014
dziewczynka z zapałami
http://500px.com/oprisco
* * *
Nie umiem popatrzeć na ciebie w innym świetle
niż przez pryzmat ognia.
Zapałki...
Urosły do rangi zapałów - słomianych
Na rżysku skąd plony zebrano
Zasiane słowa ze wstydu się nie spalą
badyle jedynie po nich zostaną.
Dziewczynko z zapałami
aktorko spalonego teatru
mosty też popaliłaś
umywasz ręce z fotomontażu
Nie plazma bezkształtna, ale
Ziewnięcie i śmiech
po tobie w pamięci zostaną
wariancie wariatki
odpłyń w rzekę zapomnienia
anno domini 2014
https://plus.google.com/u/0/+JohnnyCheverillaJr61/posts
wtorek, 1 kwietnia 2014
Prawdy są jak śnieg
http://500px.com/photo/60579098
http://500px.com/photo/21921037
Prawdy są jak śnieg
Każda gwiazdka inna
Opadają z nieba
Skrzą się, migocą
Jak biała kołderka w dzień
Jak złoto świetlistą nocą
Otulą
w oczy naprószą
czasem śnieżną gałą ktoś rzuci
ktoś inny
w śniegu schowanym kamieniem
niewinny - jak wszyscy, którzy rzucają.
A prawdy się topią
wsiąkają w grunt
który trzeba mieć pod nogami.
http://500px.com/photo/5545165
http://500px.com/photo/21921037
Prawdy są jak śnieg
Każda gwiazdka inna
Opadają z nieba
Skrzą się, migocą
Jak biała kołderka w dzień
Jak złoto świetlistą nocą
Otulą
w oczy naprószą
czasem śnieżną gałą ktoś rzuci
ktoś inny
w śniegu schowanym kamieniem
niewinny - jak wszyscy, którzy rzucają.
A prawdy się topią
wsiąkają w grunt
który trzeba mieć pod nogami.
http://500px.com/photo/5545165
środa, 26 marca 2014
Trudno...
http://pl.pinterest.com/pin/273453008594914201/
Już sama nie wiem
Słów brakuje albo jest ich o wiele za wiele
Może jak inni - wykreować swój profil
i tkwić w nim Ni be, ni me ni kukuryku
czasem thank you, I like it and nice to meet you
i mieć świety spokój
nie pisać, nie mówić, nie istnieć
nie deptać po innych
którzy obrzucą cię stekiem własnej bezsilności
....
a tak naprawdę
nie czas żałować jaką się nie było
ani myśleć jaką się być powinno
....
to wszystko już minęło
jak machnięcie ręki
czas przygotować się na odejście
a nie na wejście
zwane:
narodzić się
by wszystkim dogodzić!
Nie dogodzę
Nie poradzę
Nie będę się martwić
że z taka ochotą
coraz lgnę w jakieś błoto.
trudno moja Istoto!
https://www.facebook.com/pages/Open-Art/155236521187646?sk=photos_stream
http://pl.pinterest.com/pin/510103095264722417/
http://pl.pinterest.com/pin/104497653827364785/
Już sama nie wiem
Słów brakuje albo jest ich o wiele za wiele
Może jak inni - wykreować swój profil
i tkwić w nim Ni be, ni me ni kukuryku
czasem thank you, I like it and nice to meet you
i mieć świety spokój
nie pisać, nie mówić, nie istnieć
nie deptać po innych
którzy obrzucą cię stekiem własnej bezsilności
....
a tak naprawdę
nie czas żałować jaką się nie było
ani myśleć jaką się być powinno
....
to wszystko już minęło
jak machnięcie ręki
czas przygotować się na odejście
a nie na wejście
zwane:
narodzić się
by wszystkim dogodzić!
Nie dogodzę
Nie poradzę
Nie będę się martwić
że z taka ochotą
coraz lgnę w jakieś błoto.
trudno moja Istoto!
https://www.facebook.com/pages/Open-Art/155236521187646?sk=photos_stream
http://pl.pinterest.com/pin/510103095264722417/
http://pl.pinterest.com/pin/104497653827364785/
wtorek, 25 marca 2014
Teatr Polski
Dziadostwo nasze narodowe
korzenie przodków
kompleksem cieni ciągnie się jak ogon
od kości ogonowej oderwany
Przeciwsłoneczne okulary
Chronią wzrok ślepców
by w słońca blasku nie raził ich cień
z dziada pradziada
dziedzictwem zwany
Otocz się blichtrem słomką sączonym
jak wszyscy oni
na leżakach
na Hawajach
na szpilkach
na czymkolwiek
byle nie na własnych nogach
które jeźdźców bez głowy
poniosą do naszych narodowych izolatek
pełnych przyjaciół, sióstr, ojców, matek
i snów o potędze
śnionych na kozetce ...
http://www.polskiekrajobrazy.pl/Galerie/604:Malopolska/5500:Stanczyk_na_dziedzincu_zamku_w_Niepolomicach.html
poniedziałek, 24 marca 2014
Nie igraj z kotami
https://plus.google.com/u/0/s/cat
Zawsze spadają na cztery łapy
chodzą własnymi drogami
ale niekiedy w kłębek, którym się bawią,
zaplączą się jak ryby w sieć schwytane .
Zawsze spadają na cztery łapy
chodzą własnymi drogami
ale niekiedy w kłębek, którym się bawią,
zaplączą się jak ryby w sieć schwytane .
niedziela, 23 marca 2014
Następny będziesz Ty ...
Idąc zwykłą ulicą
mijasz koleje losu
brniesz w przeświadczenie
że to jest gra
że śmiech nieszczęsnych jak skowyt
zamienia się w głuchy płacz
w ich oczach strach
LOS toczy się przy otwartych drzwiach
Oglądam skazanych na wyrok
który sami innym wydali
ciagną łańcuchy skutych myśli
bezmyślni!
Nie ma ucieczki
przy otwartych drzwiach
jest ciągły niepokój
NIE POKÓJ
strach...
tak.
http://pl.pinterest.com/pin/376543218816362962/
środa, 19 marca 2014
Lubię napisać wiersz
https://plus.google.com/u/0/+AnnamáriaSebestyén/posts
https://plus.google.com/u/0/+AnnamáriaSebestyén/posts
Nie spotykałam zła na swej drodze
Nie poskramiałam drapieżców
Nie paraliżował mnie strach
Kiedy zmrok czai się za oknem
trwoga czmycha po kątach
jawa graniczy ze snem
Lubię wpatrzona w zapadający zmrok
przez chwilę wsłuchać się w ciszy szmer
w szelest napływających myśli
Lubię napisać wtedy wiersz.
http://500px.com/Onurah
https://plus.google.com/u/0/+AnnamáriaSebestyén/posts
https://plus.google.com/u/0/+AnnamáriaSebestyén/posts
Nie spotykałam zła na swej drodze
Nie poskramiałam drapieżców
Nie paraliżował mnie strach
Kiedy zmrok czai się za oknem
trwoga czmycha po kątach
jawa graniczy ze snem
Lubię wpatrzona w zapadający zmrok
przez chwilę wsłuchać się w ciszy szmer
w szelest napływających myśli
Lubię napisać wtedy wiersz.
http://500px.com/Onurah
https://plus.google.com/u/0/+AnnamáriaSebestyén/posts
wtorek, 18 marca 2014
Góra Pokuszenia
https://www.flickr.com/photos/
http://vk.com/feed
Góra pokuszenia zbyt stroma,
nie do zdobycia
u podnóża zadzieram nosa
wysoko i z pogardą
wiem,
nie warto!
W obłokach, w kwiatach, w powijakach...
http://vk.com/feed?z=photo-39222216_326112857%2Falbum-39222216_00%2Frev
W obłokach, w kwiatach, w powijakach
w przerwie między twardym gruntem pod nogami
a snem tuż nad ranem zaistniałym
Między tak a nie, między być albo nie być
i innymi pytaniami
nie retorycznymi, ale bez odpowiedzi
Pozostaję
Wierna ideałom
których
w miarę mijanego czasu
jest coraz bardziej za mało!
http://vk.com/beaute?z=photo-27531145_325610124%2Fwall-27531145_39051
niedziela, 16 marca 2014
Ponadczasowość
Życie, przeżycie, ponadczasowość
W srebrzystej poświacie księżyca
Kolejne objawienie ciemnej strony
istnienia
Chciałabym w niewidocznej przestrzeni
komponować obrazy
tworzyć wizje nierzeczywiste
słowa nieistniejące łączyć w ideały
Stan niemożności toczy się nieustanny
gdziekolwiek, skądkolwiek
do miejsca ukojenia
http://vk.com/id132351424?z=photo132351424_297837839%2Falbum132351424_158934190
http://vk.com/a.wadolowska
Zaczynam dzień od wschodu słońca
Zaczynam dzień od wschodu słońca
od czarnej gorzkiej kawy
i od
SŁOWA
które też było na początku
Buduję wątki na nowo
układam ścieżki splątane
odnawiam ruiny
w które niekiedy popadam
rozwiewa się wraz z parą znad szklanki
ulotna chwila poranka
(A.Wadolowska)
sobota, 15 marca 2014
Nirwana za ladą
Nieokreślona myśl wydobywała się konwulsyjnie
ze zgmatwanych zwojów, z czarnej przepaści jaźni
Emocje w stanie czujnego napięcia czekały na pociągnięcie sznurka
Obolały umysł odpychał wszelką małostkowość
By na chwilę sięgnąć błogostanu.
Wiatr rozmiatał liście , a duch drzewa promieniował piękno
Szła ulicą - ISTOTA - jak myśl nieokreślona
Szła...
Wiatr rozmiatał liście
Zmienne podłoże jej stóp przyciągało siłą grawitacji
Świadomość rozpływała się w chaosie nieoznaczoności
Nieokreśloność i nieoznaczoność nie były antynomiami.
Poezja wymykała się szparą rozpękłej czaszki
Zamknięte klamry pęknięcia sprawiały ból, lecz -
nie gasła nadzieja na KLUCZ.
...
Odwykłam od transcendentalnych westchnień
Bóg stanowił cel KONKRETU
Grzeszne punkty przeszłości spinały duszę
Uniemożliwiając nieskończone rozciągnięcia.
Na moment przed wszechoczyszczeniem
Wszedł ktoś i rozproszył przybliżoną Nirwanę.
Skorupa
Skorupa
Przygnieciona księgami wystawiam głowęnarażając się na ciosy słów
odebrało mi mowę
znów!
Ważę słowa
garstkę lekkich jak pył rozrzucam tu i tam
ciężkie cedzę przez zaciśnięte serce
A innych nie powiem już nigdy więcej!
Czekam , trwam
czasu nie powiększę
twarda skorupa, z której wyłuskano orzeszek.
Paolo Uccello
Autoportret
Nieobecny myślami w miejscu uwiecznienia
z brodą jak jasny fragment aureoli
mistyką oczu wpatrzony w przestrzeń
poza granicą rzeczywistości
pragnie niczym ptak poszybować
ku niedostępnym jego oczom przestworzom
A.W.
Subskrybuj:
Posty (Atom)